Prawda to działanie!

Prawdy się nie komunikuje. Prawdy nie weryfikują słowa, lecz czyny.

Napisano setki, a może nawet tysiące poradników dotyczących tego, w jaki sposób komunikować się z odbiorcami w różnych dziedzinach życia. To wszystko są poradniki, które mają na celu ułatwić nam jasność stosowanych komunikatów.
Zauważ, że czasem można mówić naprawdę dużo, uparcie powtarzać kilka razy, a druga osoba zupełnie nie bierze tego pod uwagę.

Mówisz o swoich wartościach, o tym, czego chcesz, a czego nie, co Cię drażni, a co jest w zgodzie z Tobą. Dzielisz się swoimi emocjami i przeżyciami w związku z zaistniałą w przeszłości sytuacją. A kiedy przychodzi godzina próby, robisz tak samo, jak wcześniej i dalej narzekasz.

Typowa sytuacja: umawiasz się na spotkanie, a druga strona się spóźnia. Przy następnym spotkaniu, ta sama osoba znowu się spóźnia, a kiedy wreszcie dociera na spotkanie, patrzysz na nią z wyrzutem i wypominasz spóźnialstwo. Mimo tego, że tak naprawdę nie lubisz czekać, bo spóźnialstwo jest niezgodne z Twoim wewnętrznym savoir-vivre. Cierpliwie czekasz, ponieważ tego wymaga od Ciebie dobre wychowanie. Co prawda zakomunikowałeś drugiej osobie, że nie lubisz czekać, ale ostatecznie i tak poczekałeś.

Banalna, zdawać by się mogło, sytuacja stawia Cię przed Twoją własną prawdą. Komunikat „nie lubię czekać” został wystosowany, ale nie poszło za tym żadne działanie zgodne z tym, co mówisz.

To bardzo cienka granica, między szacunkiem do drugiego człowieka a poszanowaniem siebie samego i byciem w zgodzie z wewnętrzną prawdą.

Nie lubisz czekać – nie czekaj. Po Twojej stronie jest działanie w Twojej własnej prawdzie!

Podobnie sytuacja ma się z szeregiem podstawowych czynności, które wykonujemy wszyscy, mimo że nasz wewnętrzny komunikat jest przeciwny działaniu. Nie chcesz być w domu sprzątaczką – nie bądź! Jeśli męczą Cię już prośby i błagania, po prostu odejdź na bok od bałaganu i poczekaj, jak się rozwiąże. Co prawda w środku stoczysz ze sobą walkę między chęcią do działania i Twoją prawdą, ale na zewnątrz wystosujesz komunikat: nie chcę sprzątać za Ciebie i nie będę tego robić, a Ty musisz się liczyć z konsekwencją.

Przestrzegam przed wymyślaniem historii usprawiedliwiających zachowanie innych osób. Nie dopowiadaj sobie, oddzielaj fakty od Twoich interpretacji. Fakt jest niezaprzeczalny. Interpretacja jest Twoją fikcją. Filmem, który kręcisz we własnej głowie, zazwyczaj według tych samych, utartych schematów.
Konsekwencja w działaniu zgodnym ze swoimi wartościami i przekonaniami sprawi, że życie stanie się łatwiejsze, klarowne i zdrowsze.

Jakie to ma przełożenie na biznes?

Ogromne!

Piękne foldery i kampanie reklamowe nie zastąpią działania.

Stwarzają u odbiorcy pewne wyobrażenie o firmie, skłonią go do skorzystania z Twojej oferty.

Ostatecznie ważne jest codzienne działanie zgodne z ideą, z duchem firmy, z komunikowanymi wartościami. Dzięki działaniom właściciela firmy i zespołu, który komunikuje pewne wartości i działa w zgodzie z nimi, odbiorca czuje, że ma do czynienia z kimś autentycznym, nie z wydmuszką marketingową.

Proste zasady, przejrzyste procesy, czytelna umowa.

Trzymanie się swojej prawdy w każdej sytuacji, każdego dnia.